Inflacja pogrąży polską przedsiębiorczość
Dwa, trzy lata, które przed nami, to być albo nie być dla wielu polskich firm – małych, średnich i dużych. Całe branże, w których dominuje polska własność, przetrwają bądź... To głównie branże usługowe.
Część firm padnie pod ciężarem strat wywołanych kryzysem i nie błędnej, ale obłędnej polityki rządu i NBP. Część, która przetrwa, zada sobie pytanie, czy są perspektywy i nadzieja na odbudowę i rozwój? Czy jest sens po stratach, które ponieśli, tyrać, by ledwo wiązać koniec z końcem? Jeśli tak miałoby być, czy nie lepiej zamknąć interes, zadbać o rodzinę i dzieci? A może wytransferować oszczędności bądź sfinansować z nich wykształcenie i karierę potomków... za granicą?
Poziom inflacji
i jej dynamika
Stawiam zatem pytanie: gdzie są główne niebezpieczeństwa dla rodzimych firm? Za jeden z najgroźniejszych czynników uważam poziom i dynamikę inflacji. Od razu dodam, że jestem tu w sporze z oficjalną doktryną i prognozą przedstawioną przez rząd i NBP. Ich zdaniem inflacja będzie już w 2021 r. spowalniać i osiągnie poziom zgodny z pożądanym przez NBP i Radę Polityki Pieniężnej wskaźnikiem – poniżej 2,5 proc.
Wprawdzie prezes NBP, otoczony gronem doradców, ujawnił ostatnio, że przyczyną wysokiej inflacji w Polsce jest wzrost cen wywozu śmieci, czym rozbawił nawet ponuraków, ja jednak stoję na stanowisku, że przyczyny tego stanu rzeczy są cięższego kalibru. Dlatego idę o zakład...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta