Polacy kupują coraz droższe trunki, a fiskus zaciera ręce
Rocznie już kilkanaście miliardów akcyzy od alkoholi zasila budżet. Nakręca to wzrost cen, a konsumenci szukają nowych smaków i chcą wydawać na trunki.
Dwie największe kategorie na rynku to piwo i wódka i w ich przypadku nastroje producentów są umiarkowane. Sprzedaż piwa to niemal 18 mld zł, ale w 2020 r. spadła w ujęciu ilościowym o 1,6 proc. Wartościowo wzrosła 3,1 proc. z powodu akcyzy. Podobny trend widać na rynku wódki, na którą wydaliśmy ponad 13,3 mld zł. W ujęciu ilościowym rynek wzrósł 0,2 proc., a wartościowo – 8,2 proc.
– Wpływ na tę sytuację miała 10-proc. podwyżka akcyzy na wszystkie rodzaje alkoholi z początkiem 2020 i spowodowała wzrost cen – mówi Krzysztof Kouyoumdjian, dyrektor ds. relacji zewnętrznych CEDC. – Polacy coraz chętniej sięgają po trunki droższe, zarówno jeśli chodzi o wódki z segmentu premium, jak i alkohole importowane – dodaje.
Podwyżki to jedno,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta