Złożona sukcesja
Mateusz Morawiecki jest najczęściej wskazywanym następcą Jarosława Kaczyńskiego w roli prezesa PiS. Ten zapowiedział, że kandyduje po raz ostatni.
Kto i kiedy zostanie następcą Jarosława Kaczyńskiego? To pytanie, które często pojawia się i elektryzuje polską scenę polityczną. W ostatnich tygodniach sam wicepremier Kaczyński przyznał, że są co najmniej trzy osoby, które mogą go zastąpić.
Zapytaliśmy o to ankietowanych w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej". Większość z nich – aż 61,7 proc. – nie wie, kto mógłby zastąpić Kaczyńskiego w roli prezesa PiS. 18,1 proc. wskazuje premiera Mateusza Morawieckiego. Pozostali politycy PiS czy Zjednoczonej Prawicy mają zdecydowanie mniej wskazań.
Okazją do kolejnych rozważań na ten temat nie będzie zbliżający się kongres wyborczo-statutowy PiS. Bo chociaż będzie jednym z ważniejszych wydarzeń politycznych dla środowiska partii rządzącej od kilku lat, to w jego trakcie Jarosław Kaczyński ma odnowić swój mandat oraz dokonać strukturalnych zmian w partii. Jak zapowiedział Kaczyński w grudniowej rozmowie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta