Duże kłopoty małej Litwy
Zamieszki antyszczepionkowców pod parlamentem i kryzys migracyjny wstrząsnęły krajem nad Wilią. – Chętnych do destabilizacji naszego państwa nie brakuje – komentuje litewski deputowany.
Wszystko się zaczynało od pokojowego protestu antyszczepionkowców pod budynkiem parlamentu Litwy we wtorek. Dołączyło do niego niemal 5 tys. osób, którzy protestowali przeciw planom wprowadzenia ograniczeń dla osób niezaszczepionych. Wieczorem jednak tłum nie chciał się rozejść, w ruch poszły kamienia, race i butelki. Agresywna część uczestników protestu zablokowała w Sejmie parlamentarzystów, do akcji wkroczyła policja, która musiała użyć gazu łzawiącego. Deputowani opuścili budynek już po północy. Sytuacja w litewskiej stolicy została opanowana dopiero w środę około godziny 2 w nocy.
Jak szturm na Kapitol
Lokalne media informowały, że kilkunastu policjantów zostało poturbowanych, trzech trafiło do szpitala. Zatrzymano 26 osób, a służby próbują ustalić, kto sprowokował zamieszki. Według lokalnych mediów wniosek o manifestację...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta