Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za wcześnie na grzebanie PiS

09 października 2021 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Unia Europejska, z którą obóz  Jarosława Kaczyńskiego  wojuje na wielu polach,  akurat w kwestii uchodźców  jest mniej więcej po jego stronie
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Forum
Unia Europejska, z którą obóz Jarosława Kaczyńskiego wojuje na wielu polach, akurat w kwestii uchodźców jest mniej więcej po jego stronie

Tak, rządzącym na rękę jest kryzys na polskiej granicy. Co nie znaczy, że to oni go rozpętali i że znamy klarowne alternatywne drogi jego rozwiązania.

Łatwość, z jaką ogłasza się wyroki w sprawie szans obozu rządowego (a czasem i opozycji), przekracza wszelkie granice. Żyjemy w epoce demokracji wirtualnej, w której rzeczywistość opisuje się z perspektywy już nie dni, ale godzin. Skrajna polaryzacja też sprzyja rozmaitym alarmom, to znów gwałtownym nadziejom na odmianę sytuacji. Która to sytuacja postrzegana bywa – tak wielu opisuje rządy PiS – w kategoriach kataklizmu, zła absolutnego.

Tymczasem nie należy się przywiązywać do żadnego społecznego trendu. Bo takie zmiany bywają rozłożone w czasie, niekonsekwentne i nie zawsze muszą zaważyć na wynikach najbliższych wyborów.

Ogródek bez gąski

PiS grzebano ostatnio podwójnie: zaczął tracić wyborców wiejskich, zwłaszcza z powodu nieuchwalonej w końcu „piątki dla zwierząt", a równocześnie po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji odnotował straty w wielkich miastach, szczególnie w elektoracie kobiecym i wśród młodszych roczników, co wydawało się zgodne z kierunkiem zmian cywilizacyjnych.

Młodych wprawdzie nie odzyskał (ale pamiętajmy jednak jest ich proporcjonalnie mniej, z powodów demograficznych, niż kiedyś, i wciąż daleko nie wszyscy głosują). Za to elektorat wiejski, i nawet jakieś kobiety, zaczynają do obozu rządowego wracać. Lub przynajmniej przestaje się odwracać od niego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12087

Wydanie: 12087

Zamów abonament