Godzina prawdy dla Unii
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wywołało w Europie strach przed polexitem. Ale też postawiło pytanie: czym jest tak naprawdę Wspólnota?
Zadają je przede wszystkim Niemcy. A to dlatego, że już wcześniej problem sygnalizował Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe, choć o wiele delikatniej. Orzeczenie, które zapadło w Warszawie, jest na tyle prowokacyjne, że zamieść pod dywan się już go nie da.
Wolfgang Munchau, jeden z najwybitniejszych publicystów nad Renem, wskazuje: „Część argumentów używanych w trakcie debaty w polskim Trybunale okazało się kopiami tych, które wytaczał niemiecki Trybunał Konstytucyjny. Karlsruhe spopularyzowało na przykład takie koncepty jak ultra vires (poza kompetencjami – red.) i zasadę demokracji. Oba wydają się o wiele bardziej niewinne, niż nimi faktycznie są. Niemiecki trybunał uważa, że suwerenność może być delegowana, ale nie dzielona. To oznacza, że TSUE nie może być sędzią we własnej sprawie. A także, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta