Chińska cenzura dociera do RFN
Pod naciskiem Pekinu dwa niemieckie uniwersytety współpracujące z Instytutami Konfucjusza zrezygnowały z prezentacji książki na temat Xi Jinpinga. Wywołało to burzę.
Prezentację książki zatytułowanej „Xi Jinping – najpotężniejszy człowiek świata" zapowiedziano na koniec października. Jej autorami są Stefan Aust, były naczelny tygodnika „Spiegel", oraz Adrian Geiges, wieloletni korespondent tygodnika „Stern" w Chinach. Prezentacja miała się odbyć online z odczytaniem przez autorów fragmentów książki na uniwersytecie Leibnitza w Hanowerze oraz na uniwersytecie Duisburg-Essen. W ostatniej chwili została jednak odwołana. W Hanowerze interweniował w Uniwersytet Tongji z Szanghaju, a w Duisburgu osobiście chiński konsul generalny. – Odwołanie wydarzenia przez oba Instytuty Konfucjusza jest niepokojącym sygnałem – oświadczyło wydawnictwo Piper, promujące biografię przywódcy Chin jako „błyskotliwą analizę władzy, kultu osobowości i autokracji".
To właśnie wywołało podejrzenia mocodawców Instytutów Konfucjusza działających na obu uczelniach, którzy zapobiegli jej prezentacji. Jak piszą niemieckie media, szefowie instytutów działali na bezpośrednie polecenie z Pekinu. Z nieformalnych informacji wynika, że zapobiegając prezentacji książki, władze chińskie miały argumentować, iż o Xi nie można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta