Granica jako sposób istnienia
Patrząc wczoraj, jak zasypia mój syn, myślałem o jego pradziadku, po którym odziedziczył imię.
We wrześniu '39 zgubił się swoim rodzicom podczas ucieczki na Wschód. Zaopiekował się nim obcy człowiek, razem dotarli aż do Lwowa w chwili, kiedy miasto było zajmowane przez Sowietów. Dziadek dotarł z powrotem do domu po przeszło miesiącu nieobecności. Miał wtedy siedem lat – dokładnie tyle, ile mój syn w tej chwili.
Jego rodzice jawili mi się zawsze jak przedstawiciele jakiegoś innego gatunku. Przez kilkadziesiąt dni musieli jeść, spać i sprzątać w cieniu niepokoju, którego nie potrafię sobie nawet wyobrazić. Podobne historie są jak próby inicjacyjne – po ich przejściu wchodzi się w posiadanie tajemnej wiedzy. Zaczyna się rozumieć coś więcej z siebie i ze świata, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta