Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy ktoś tu ma pomysł na film

13 listopada 2021 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Reżyser „Śmierci Zygielbojma”  Ryszard Brylski wygłasza oświadczenie podczas premiery 3 listopada w Teatrze Narodowym w Warszawie. Czy artysta powinien bić w ministra, który faktycznie sfinansował mu film niekoniecznie  mogący liczyć na masową widownię?
autor zdjęcia: Albert Zawada
źródło: reporter
Reżyser „Śmierci Zygielbojma” Ryszard Brylski wygłasza oświadczenie podczas premiery 3 listopada w Teatrze Narodowym w Warszawie. Czy artysta powinien bić w ministra, który faktycznie sfinansował mu film niekoniecznie mogący liczyć na masową widownię?

Mam nadzieję nie dożyć momentu, kiedy sama opowieść o polskiej tradycji, polskich bohaterach, o Polsce po prostu, będzie wyklinana w środowiskach twórców jako anachroniczna i obskurancka. No i kojarzona z przeklętym PiS, z którym wojowanie jest pierwszą powinnością. Na razie tak nie jest.

Na tle starć wokół dopuszczalności aborcji czy relacji z Unią Europejską wybuch emocji wokół jednego filmu może się wydawać wręcz błahy. Mowa o uroczystej premierze „Śmierci Zygielbojma" Ryszarda Brylskiego, podczas której reżyser skrytykował zarówno Polską Fundację Narodową działającą pod egidą ministra kultury Piotra Glińskiego, jak i samego szefa resortu. To tak naprawdę część tej samej wojny kulturowej. Ona dotyczy rzeczy podstawowych i błahych, toczy się każdego dnia, zagłusza wszystko, co trwałe i wspólne.

Słowa tracą wagę

Poszło o dwie rzeczy. Brylskiemu nie spodobał się opis filmu na stronie Polskiej Fundacji Narodowej. Oznajmił, że w „niechlujnym, pełnym błędów interpunkcyjnych, a także ortograficznych opisie na stronie PFN" znalazła się informacja: „Polacy i Żydzi wespół ginęli w Holokauście", a także zdanie: „Obraz podkreśla także, że żaden czynny udział Polaków w zagładzie Żydów nie był możliwy". Według reżysera to nadużycie, bo nigdzie w filmie nie ma o tym mowy. Jego zdaniem redukuje to jego dzieło do roli „rządowej propagandy".

Ale chyba jeszcze mocniej zwrócił uwagę na obecność w napisach końcowych zdania: „Pomysł filmu: Piotr Gliński". Zostało ono zamieszczone zapewne przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, głównego producenta tytułu. „Napis...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12115

Wydanie: 12115

Zamów abonament