Przepisy już nie wystarczą
O tym, czy jest się dobrym prawnikiem nie decyduje już sama znajomość przepisów prawa, nawet jeśli ktoś zna się na nich znakomicie, ale to, jak dobrze zna rynek i biznes klienta – mówi Andrzej Pośniak, partner zarządzający w kancelarii CMS.
Pandemia nam nie odpuszcza. Jak bardzo zmieniła rynek usług prawnych?
To zależy jaką perspektywę przyjmiemy. Bardzo dużo zmieniło się w wewnętrznej organizacji pracy, choćby to, że w znacznej mierze wciąż pracujemy zdalnie. Wprowadzenie pracy zdalnej, czy też raczej elastyczności pracy, już długo przed pandemią chodziło mi po głowie, ale jak w każdej dużej organizacji wprowadzenie tego typu zmiany jest procesem wieloetapowym. Pandemia gwałtownie przyspieszyła ten proces i nagle okazało się, że w ciągu praktycznie dwóch dni przeszliśmy w tryb zdalny. Myślę, że obok przyspieszonej cyfryzacji, jest to jeden z nielicznych pozytywnych skutków pandemii.
Ponieważ sytuacja pandemiczna była i wciąż jest dynamiczna, nasze biuro pozostaje otwarte, jednak decyzje o tym, kto musi pracować stacjonarnie i w jakim zakresie, są podejmowane na poziomie poszczególnych praktyk i zespołów. Pozostawienie decyzyjności na tym poziomie organizacji sprawdza nam się najlepiej. W zależności od potrzeb – możemy albo wszyscy być w biurze, albo pracować zdalnie. Efekt jest taki, że w większości prawnicy pracują z biura, zachowując jednak pełną elastyczność.
A jak prawnicy przyjęli pracę zdalną?
Na początku zdecydowana większość, tak przynajmniej wynikało z obserwacji, opowiadała się za pracą zdalną, jednak potem życie pokazało, że jest to kwestia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta