Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bóg nad Bugiem

08 stycznia 2022 | Plus Minus | Jakub Kowalski
Procesja wychodząca z kostomłockiej cerkwi w Święto Jordanu. Od 1998 r.   ma ona status Sanktuarium Unitów Podlaskich
autor zdjęcia: Marek BAZAK
źródło: EAST NEWS
Procesja wychodząca z kostomłockiej cerkwi w Święto Jordanu. Od 1998 r. ma ona status Sanktuarium Unitów Podlaskich

Kostomłoty przetrwały najazdy ruskie, litewskie, jaćwieskie i tatarskie. Przeżyły zabory, wojny i wywózki. Wieś powinna być tym zjednoczona, ale czy jest?

W nowej części, w blokach czworakach przy dawnym PGR – deficytowym, bo powstałym na ugorze – mieszka dwieście osób. Niegdyś istniały przedszkole i szkoła, teraz trzeba jechać do Kodnia: kilometrów siedem, bus wyjeżdża o 6:18 i wraca o 15:49. Została poczta, sklep spożywczo-przemysłowy ze stolikiem dla bywalców i klub seniora spółdzielni mieszkaniowej Oaza. Szkółka truskawek Vivai Mazzoni płaci licho, ale płaci; innym zostaje Terespol (kilometrów 12) lub Biała Podlaska (kilometry 43). W salce za sklepem mieści się mała kaplica z niedzielną mszą o 13 i wywieszonymi na szybie dyżurami sprzątania. Zawiaduje nią ksiądz z rzymskokatolickiej parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Kopytowie (kilometrów pięć). Za ścianą długo istniała sala Królestwa Świadków Jehowy, którą rok temu sprzedano

i wierni na zbory jeżdżą teraz gdzie indziej – w dawnej świątyni niebawem ktoś zamieszka. We wsi są także zielonoświątkowcy i baptyści, widziano nawet badaczy Pisma Świętego.

W starej części Kostomłot – nikt z miejscowych nie powie: Kostomłotów – trzy kilometry dalej przez puste pola widać równie puste ulice: ostatnio nawet na ławeczkach przed chałupami nikt nie siada, bo i po co? Żyje tutaj 50 staruszków i kilkoro młodych rolników

z zacięciem, którzy nie wynieśli się jak ich rówieśnicy. Obok kolejny sklep do życia i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12160

Wydanie: 12160

Zamów abonament