Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tolerancja z pożytkiem dla obu stron

08 stycznia 2022 | Plus Minus | Marek Kozubal
 Reprodukcja obrazu Artura Szyka „Statut kaliski”, 1921
źródło: Forum
Reprodukcja obrazu Artura Szyka „Statut kaliski”, 1921
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Muzeum Polin

Prof. Hanna Zaremska, historyk: Statut kaliski przyjęty przez Bolesława Pobożnego był zaproszeniem dla żydowskich imigrantów, swoistym otwarciem na przyjęcie obeznanych z gospodarką rynkową i pieniądzem specjalistów.

W Kaliszu nacjonaliści spalili niedawno tekst Statutu kaliskiego. Ich zdaniem ten dokument to symbol panowania Żydów w Polsce. Czym naprawdę był przywilej wydany 16 sierpnia 1264 r. przez księcia wielkopolskiego Bolesława Pobożnego?

To było nowoczesne rozwiązanie. Książę, który zdawał sobie sprawę, że emigracja żydowska jest korzystna dla kraju, otwierał przed przyszłymi migrantami możliwości osiedlania się i jasno określał prawne ramy funkcjonowania przybyszy.

Od czasów karolińskich władcy wydawali legislacje normujące status prawny Żydów zamieszkujących ich państwa. Przywilej Bolesława Pobożnego był wzorowany na dokumencie czeskim, ten z kolei na węgierskim, ten zaś na austriackim. Było to w regionie standardowe rozwiązanie.

Trzynasty wiek na ziemiach polskich, czas rozdrobnienia dzielnicowego, to stulecie początków kolonizacji na prawie niemieckim, jednego z wielkich ruchów migracyjnych w Europie. Do Polski przybywali w zorganizowanych grupach przede wszystkim Niemcy, ale też Walonowie oraz Żydzi. Przyciągały ich korzystne perspektywy działalności gospodarczej, w przypadku Izraelitów wyższe bezpieczeństwo.

Dlaczego statut został przyjęty akurat w Kaliszu?

Możemy mówić o światłości władcy, który przygotował grunt pod ten ruch migracyjny. To właśnie wtedy miasta na prawie niemieckim uzyskiwały...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12160

Wydanie: 12160

Zamów abonament