Po osiem kufli dla ośmiu wspaniałych

Autorzy wszystkich książek o dziejach piwa twierdzą, że jest ono najstarszym sztucznie wytwarzanym napojem w dziejach ludzkości. Archeologia w pełni potwierdza ten pogląd. Ci sami autorzy wskazują jednocześnie, że najstarsze piwo „było napojem pozbawionym charakteru. Można je było pić z musu, ale nie dawało się nim delektować" (Grzegorz Sieczkowski, „Piwo klasztorne i domowe"). Najnowsze odkrycia każą w to wątpić.

3 marca 1888 r. Amerykanin Marvin Stone opatentował papierową słomkę powleczona parafiną, służącą do picia. Nie wynalazł słomki jako takiej, wcześniej bowiem używano naturalnych, zbożowych i trzcinowych, lecz nadawały one napojom „trawiasty" smak. Założył fabrykę sztucznych słomek, która już po dwóch latach produkowała ich miliony. Obecnie na całym świecie produkuje się miliardy, obchodzony jest nawet co roku Dzień Słomki do Picia – tegoroczny wypadł 3 stycznia. Co ma piernik do wiatraka, co ma do tego archeologia? Razem z biochemią ma bardzo wiele.

Dokonywanie ważnych odkryć w muzealnych magazynach zamiast podczas wykopalisk ostatnio weszło archeologom w krew... Oto przykład najnowszy: W 1897 r. rosyjski orientalista i miłośnik starożytności Nikołaj Wiesiełowski rozkopał w Majkop na Kubaniu...