Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Portrety Boznańskiej

11 lutego 2022 | Rzecz o historii | Agnieszka Niemojewska
Olga Boznańska, „Dziewczynka z chryzantemami”, 1894 r.
źródło: www.artinfo.pl
Olga Boznańska, „Dziewczynka z chryzantemami”, 1894 r.
Olga Boznańska, „Portret malarza Paula Nauena”, 1893 r.
źródło: www.artinfo.pl
Olga Boznańska, „Portret malarza Paula Nauena”, 1893 r.

Olga Boznańska należała do grona najciekawszych polskich artystów przełomu XIX i XX stulecia. I choć pośród jej licznych prac odnajdziemy martwe natury czy pejzaże, to zasłużoną sławę zdobyła, malując niezwykłe portrety.

Kiedy w 1894 r. Olga Boznańska namalowała „Dziewczynkę z chryzantemami", miała już na swym koncie pierwsze międzynarodowe sukcesy, a w każdym razie w artystycznym świecie zrobiło się o niej głośno. Stało się tak za sprawą „Portretu malarza Paula Nauena" namalowanego przez Boznańską w 1893 r. w Monachium (notabene najpierw Nauen sportretował Olgę, ale obraz mu się nie spodobał i go zniszczył, zachowało się tylko zdjęcie!).

Z niezwykle ciekawej biografii „Boznańska. Non finito" Angeliki Kuźniak (Wydawnictwo Literackie 2019) dowiadujemy się m.in., że na III Internationale Kunstausstellung w Kunstlerhaus w Wiedniu wówczas 29-letniej artystce za ten obraz przyznano złoty medal (portret kupiło Muzeum Narodowe w Krakowie za 400 koron austriackich, „równowartość ówczesnych 62 biletów klasy drugiej na trasie Kraków–Lwów czy 690 kg masła"). Obraz był chwalony przez znawców sztuki za ciekawy dobór kolorów i ich przenikanie się niczym u Maneta, lecz jeden z dziennikarzy „Kuriera Bawarskiego" skrytykował portretowanego mężczyznę, „który nie miał nic z życia, bo żył zbyt intensywnie, i życia nie zna, bo żyje w sosie własnego światka (..). Siedzi tak przed nami skulony, zziębnięty, z podniesionym kołnierzem płaszcza, na jakiejś kanapie, a jego blada twarz, którą w języku kiczu i podlotków nazywa się »interesującą«, tchnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12189

Wydanie: 12189

Spis treści
Zamów abonament