Ulga, czyli ofiara zacietrzewienia
Ważna i potrzebna inicjatywa dotycząca zabytków została pochopnie wpisana, jak chyba wszystko w ostatnim czasie w Polsce, w logikę wojny politycznej – pisze prezes Fundacji Dziedzictwa Kulturowego.
W 1879 r. Benjamin Franklin pisał, że „na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki". To wielokrotnie parafrazowane później zdanie wryło się nam tak do głowy, że pomysł, aby wykorzystać system podatkowy do zapobieżenia śmierci zabytków u wielu budzi konfuzję. A jednak można!
Zaproponowana przez rząd i obowiązująca od 1 stycznia 2022 r. ulga na zakup i prace konserwatorskie przy zabytkach nieruchomych, jest największym jak dotąd systemowym wsparciem dla właścicieli zabytków w Polsce.
Pozwala na odpisanie od podatku zarówno wydatku na zakup nieruchomości zabytkowej (do kwoty 500 zł za metr kwadratowy obiektu zabytkowego, nie więcej jednak niż 500 000 zł, pod warunkiem podjęcia w tym samym roku prac zatwierdzonych przez konserwatora wojewódzkiego), jak również wydatków poniesionych na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku przeprowadzone za zgodą i pod nadzorem wojewódzkich konserwatorów zabytków (50 proc. poniesionych kosztów bez względu na ich wysokość i odliczenie można stosować przez sześć kolejnych lat).
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta