Sześć remisów
Zmęczeni liderzy nie strzelili gola * Wstrząs mózgu Primela * "Emeryci" do przodu
Sześć remisów
Legia Daewoo Warszawa -- Lech Poznań 0:0
Żółta kartka: D. Łukasik (Lech) . Sędziował S. Grzesiczek. Widzów 5 tys.
Legia: Szamotulski, Wojnecki, Zieliński, Mosór, Kacprzak (73, Solnica) , Staniek (63, Mięciel) , Czereszewski, Sokołowski, Bednarz, Zeigbo, Kosecki.
Lech: Kokoszanek, Bosacki, A ugustyniak, Łukasik, Murawski, Matlak, Głowacki, A. Kryger, Reiss, Piskuła, Bykowski.
Gdyby w piłce nożnej zwycięzcą remisowego meczu był ten zespół, który sprawił lepsze wrażenie artystyczne, na Łazienkowskiej wygrałby Lech. Gościom o wiele bardziej chciało się biegać, mieli też więcej okazji na gola. Najlepszej nie wykorzystał Piotr Reiss. Trener Lecha, Krzysztof Pawlak, powiedział o nim, że gdyby w tej rundzie wykorzystał choć połowę sytuacji, które miał, to byłby królem strzelców. Pawlak ciekawie motywował swoich piłkarzy przed meczem, mówiąc im, że gra na stadionie Legii jest dla każdego nobilitacją. Legia ma już chyba dość piłki tej jesieni.
Pogoń Szczecin -- Raków Częstochowa 1:1 (1:1)
Bramki: O. Moskalewicz (27) dla Pogoni oraz M. Kołtko (11) dla Rakowa. Żółte kartki: G. Niciński (Pogoń) oraz R. Załęski i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta