W obronie ekipy z Go Sportu
Frazesami o konieczności wyrzeczeń nikomu domu się nie ogrzeje. Dlatego potrzebna jest aktywność państwa. To ono wprowadza sankcje i ono winno wziąć na siebie dodatkowe obowiązki.
Wojna w Ukrainie boli. I boleć będzie jeszcze bardziej. Jeśli ktoś się spodziewał, że to epizod, że wszystko minie w kilka chwil i szybko wrócimy do uroków belle époque, to się mylił. Świat taki, jakim go pamiętamy sprzed kilku lat, nigdy już nie wróci.
Przerażająca wojna w bratnim kraju pewnie kiedyś się skończy. Możliwe, że za kilka miesięcy (a może lat) ludzie przestaną do siebie strzelać, skończą się bombardowania i pożary, ale wojna zostanie w ludzkich głowach.
Nie tylko po obu stronach wschodniej granicy Ukrainy. Także w naszych głowach. I trzeba będzie pokoleń, by ją z nich wygonić. Ile czasu to zabrało w relacjach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta