Zachód wciąż daje zarobić Rosji
Przez sto dni agresji na Ukrainę Kreml zarobił 93 mld euro na eksporcie paliw kopalnych. Większość kupiły kraje Unii.
Wśród unijnych „donatorów” putinowskiej wojny przodują Niemcy, Polska jest na piątym miejscu. Z kolei w grupie 15 koncernów, które kupowały w Rosji surowce także w maju, znalazł się PKN Orlen.
Analitycy z niezależnego fińskiego Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA) opracowali raport „Financing Putin’s war: Fossil fuel imports from Russia in the first 100 days of the invasion” („Finansowanie wojny Putina: import paliw kopalnych z Rosji podczas pierwszych stu dni inwazji”). Przychody Kremla z importu paliw kopalnych w ciągu 100 dni agresji na Ukrainę wyniosły 93 mld euro. Obejmuje to ropę naftową – 46 mld euro, gaz rurociągowy – 24 mld euro, produkty naftowe – 13 mld euro, LNG – 5,1 mld euro i węgiel – 4,8 mld euro.
Największym importerem były Chiny (12,6 mld euro). Niewiele mniej dewiz zapewniły reżimowi na Kremlu Niemcy (12,1 mld euro). Włochy wydały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta