Wolność słowa z zakneblowanymi ustami
Objęcie ochroną prawnokarną dogmatów religii nawiązuje do zwyczajów państw wyznaniowych.
W Sejmie znajduje się kontrowersyjny projekt zmian w kodeksie karnym zmierzających do wzmocnienia prawnokarnej ochrony wolności sumienia i religii. Z uzasadnienia tego projektu wynika, że jest odpowiedzią na coraz częstsze akty agresji skierowane przeciwko wyznawcom Kościoła katolickiego, które wywołują napięcia społeczne, a u osób wierzących rodzą poczucie strachu, zawstydzenia oraz braku akceptacji ze względu na swoją przynależność religijną.
Wątpliwe uzasadnienie
Wyraźnie uchodzi uwagi twórców projektu, że w ostatnich kilku latach akty agresji o zabarwieniu religijnym nie były źródłem, lecz pokłosiem napięć społecznych wynikających m.in. z wyroku Trybunału Konstytucyjnego, skutkującego de facto zakazem aborcji w Polsce, ataków na środowisko LGBT, przeprowadzanych w jednej z kampanii wyborczych pod sztandarem „walki z ideologią LGBT” czy ujawnienia rozmiarów zjawiska pedofilii w Kościele i reakcji hierarchów na to zjawisko.
Uwzględnienie przykładowo wymienionych, prawdziwych przyczyn napięć społecznych w ostatnich latach stawia pod znakiem zapytania przywołane ratio legis projektowanych zmian. Zastrzeżenia do nich ujawniają się w całej rozciągłości, jeśli zderzy się je z takimi fundamentalnymi wartościami, zakotwiczonymi w konstytucji, jak wolność słowa, neutralność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta