Nuklearny boom bije rekordy, choć inwestorzy boją się ryzyka
Popyt na technologie nuklearne lada chwila może sięgnąć rekordowej wartości biliona dolarów rocznie. Ale branża nie popada jeszcze w euforię: wystarczy jeden niefortunny incydent, żeby trend się odwrócił.
Szacunki dotyczące rekordowych nakładów na nuklearne zakupy przedstawiła szefowa amerykańskiego Departamentu Energii Jennifer M. Granholm. Zgodnie z wyliczeniami jej podwładnych ów bilion dolarów, jaki świat co roku przeznaczałby na zakupy atomowe, rozłoży się nie tylko na instalacje i nuklearne know-how, ale też wzrost zatrudnienia w koncernach nuklearnych oraz boom wśród przedsiębiorców usytuowanych w łańcuchach dostaw dla branży nuklearnej.
Zresztą, aby można było mówić o trwałym rozwoju atomowego biznesu, wiele też musi się zmienić. Granholm podkreśla, że reaktory, jakie znajdą się w ofercie światowych producentów i będą budzić owo zainteresowanie kupców, będą już raczej instalacjami nowej generacji, innej od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta