Piłkarzy trzeba uwieść
Kiedyś wyznaczał rytm gry Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, dziś stara się przywrócić dawny blask katalońskiej drużynie. Xavi Hernandez, uczeń Pepa Guardioli i Johana Cruyffa, nowy trener Roberta Lewandowskiego.
Patrząc na jego boiskową maestrię, przez lata można było się nabrać, że futbol to taka prosta i przyjemna gra. Zapomnieć, że za tym pięknym obrazkiem stoją tysiące godzin treningów w La Masii – akademii Barcy, która niegdyś stawiana była za wzór pracy z młodzieżą, ale ostatnio przestała dostarczać masowo swych absolwentów do pierwszej drużyny.
Zapytany kiedyś o sekret sukcesu Barcelony, z którą triumfował cztery razy w Lidze Mistrzów, oraz reprezentacji Hiszpanii, z którą świętował mistrzostwo świata i Europy (dwukrotnie), odpowiedział: – Na to składa się wiele czynników. Praca, pokora, solidarność, talent…
Mówi, że w La Masii nauczył się być częścią zespołu, na pierwszym miejscu stawiać zawsze dobro ogółu. – Dzisiaj dla ciebie, jutro dla mnie. Te cechy są niezbędne także w życiu – podkreśla.
Bracia bliźniacy
Kiedy trafił do pierwszej drużyny, nie trenował jej już Johan Cruyff, ale duch Holendra cały czas unosił się nad Camp Nou. Debiutował u Louisa van Gaala, dojrzewał u Franka Rijkaarda, ale dopiero przyjście Pepa Guardioli pozwoliło mu w pełni rozwinąć skrzydła.
– Odkąd zobaczyłem Xaviego, wiedziałem, że stanie się mózgiem zespołu na wiele lat. To piłkarz, który ma DNA Barcelony: jest skromny i lojalny wobec klubu, ma zamiłowanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta