Gdzie tory, tam imperium
Barbarzyńska agresja Rosji na Ukrainę przekreśliła plany Moskwy stworzenia połączenia kolejowego z Murmańska do Chicago. Ale etapy rozwoju kolei w Rosji to historia budowy wschodniego mocarstwa.
Historia rosyjskiej i radzieckiej kolei jest czymś więcej niż pomieszaniem polityki i gospodarki. Chyba wszyscy pamiętamy Annę Kareninę, która ginie pod kołami pociągu. Ale bez pociągu nie byłoby też nowszych dzieł, aby wspomnieć „Moskwę–Pietuszki” Jerofiejewa. Literatura nie tylko karmiła się tematyką, ale też odsłaniała jej istotę i w wierszu Nikołaja Niekrasowa z 1864 r. współpasażer tłumaczy chłopczykowi pochodzenie lokomotyw i wagonów: „Te maszyny [...] Robił mnogi lud; / A strasznego miał on wodza, / Który zwał się: Głód”. Po czym wyjaśnia, jak powstała pierwsza rosyjska trasa: „Hej! po relsach, po żelaznych / Pędzimy najprościéj... / A wiesz, Jasiu, co pod niemi? / Cmentarz ludzkich kości!”.
Tę „pierwszą w Rosji linię, Petersburg–Moskwa – zauważa Leonid Praisman, rosyjski historyk, od dekad pracujący w Izraelu – zbudowano pod koniec lat 40. XIX w. kosztem kolosalnych nakładów i ogromnej liczby ofiar wśród budowniczych”. To zaś ukazuje społeczny à la russe aspekt całego zjawiska. Ale listę atrybutów związanych z rosyjskimi kolejami uzupełnić trzeba jeszcze o imperializm.
Za sprawą polityka Siergieja Wittego u schyłku XIX stulecia pociąg stał się narzędziem podboju; tu niebagatelną rolę odegrali polscy inżynierzy i kto wie, czy nie byliśmy wówczas, mimo nieistnienia de...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta