Odsiecz dla otyłych
Nowa generacja leków pozwalających zredukować masę ciała podbija światowe rynki. Ich twórcy zapewniają, że zrewolucjonizują one walkę z otyłością i pomogą milionom ludzi. Ale może nie być to takie proste.
W maju zeszłego roku kolorową prasę obiegły zdjęcia Kim Kardashian pozującej na czerwonym dywanie w białej sukience, w której Marilyn Monroe zaśpiewała „Happy Birthday” prezydentowi Kennedy’emu. Celebrytka przyznała w rozmowie z magazynem „Vogue”, że musiała schudnąć niemal 8 kg, by wcisnąć się w tę kreację. Mimo zapewnień, że osiągnęła to dzięki diecie, jej fani oraz część mediów zaczęli twierdzić, że kilogramy udało jej się zgubić dzięki lekowi o nazwie Ozempic. Kardashian nigdy nie potwierdziła tych plotek.
Do przyjmowania podobnego preparatu o nazwie Wegovy otwarcie przyznał się z kolei Elon Musk. W październiku zeszłego roku jedna z fanek zapytała go, co robi, że jest w tak dobrej formie fizycznej. Miliarder odpisał jej, że to dzięki poszczeniu oraz Wegovy. Zainteresowanie nową generacją leków odchudzających wśród celebrytów jest ogromne. Na samym tylko TikToku hasło #Ozempic ma już niemal 450 mln wyświetleń. W USA i Wielkiej Brytanii preparatów zaczęło nagle brakować w aptekach i magazynach. Od czasu viagry i botoksu żadne leki nie budziły takiej sensacji. Tysiące osób uwierzyły, że dzięki nim uda im się szybko osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Wielu ekspertów i lekarzy sądzi też, że pomogą one w globalnej walce z otyłością, która staje się coraz większym problemem.
Pandemia nadwagi
Cztery miliardy – tyle osób według raportu World Obesity...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta