Tu wolno ci zmartwychwstać
Prawie 8 tysięcy systemów międzygwiezdnych, 10 milionów graczy z całego świata – największa galaktyka, jaką kiedykolwiek zasiedlił człowiek. Na początku maja skończy 20 lat. Witajcie w świecie Eve Online.
Stacy jest naszą szefową. Założyła naszą korporację. To ona rządzi. Bywa z tym różnie. Stacy chciałaby robić wszystko, wszędzie i od razu. Uruchamia po parę projektów równocześnie. Mamy bronić, kopać i współpracować. Wzięła zlecenie na budowę kilkuset pancerników. To kosztowny sprzęt. Potrzeba na niego gigantyczną ilość surowców – tritanium, pierytu, meksallionu, isogenu i nocxium. Więc od dwóch miesięcy kopiemy. Korpo płaci co kilka tygodni, kiedy odbierane są kolejne transze statków. Zabiera to przyjemność z gry. I w gruncie rzeczy nie ma sensu. Co pewien czas ktoś o tym przebąkuje. Ale nigdy w obecności Stacy.
Lubi grać wieczorami. Kiedy kończę, ona zazwyczaj gra dalej. Często zasypia. W tym świecie to niebezpieczne. W każdej chwili możesz zginąć. Musisz być czujny.
Stacy są tak naprawdę cztery. Tyle ma klonów, o których wiemy. Pojawiają się zwykle równocześnie. Jeśli żaden z nich nie odpowiada na korporacyjnym czacie, istnieje podejrzenie, że Stacy i jej klony śpią. Wtedy trwa budzenie. Ale jak obudzić przez tekstowy czat kogoś, kto mieszka gdzieś pod Londynem? Możemy sobie co najwyżej podowcipkować, kopiąc na chwałę korpo.
Ale Stacy ma prawo spać. Pracuje jako pielęgniarka w niedużej miejscowości w Hertfordshire – 92 proc. białych, ok. 5 proc. Azjatów, 1,8 proc. czarnych. Stacy jest w mniejszości, z pochodzenia jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta