Biznesowo książki przy grach to pchła przy wielorybie
Poezja, sztuka religijna, opera, teatr – one wszystkie onegdaj pełniły znacznie istotniejsze role. Nie zniknęły całkowicie, ale stopniowo schodziły na drugi, trzeci plan, przestawały nadawać ton, ustanawiać wartości. Teraz to samo spotyka tradycyjnie rozumianą literaturę. Rozmowa z Jackiem Dukajem, pisarzem
Czy gry wideo to nowa literatura?
Tak samo jak kino nie było „nową literaturą”, tak i nie są nią gry komputerowe. To nowe media, zrodzone z nowych technologii, rozwijające się głównie dzięki postępowi w tych technologiach i wypierające stare media wskutek lepszego dopasowania do naturalnych potrzeb i nawyków homo sapiens.
Każde medium ma swoją specyfikę. Inne jakości i sposoby zaangażowania uwagi wybrzmiewają w nim najsilniej. Z innymi trybami życia i cechami umysłowości koreluje. Inaczej ustawia nam hierarchie wartości.
Za kluczowe wyróżniki gier komputerowych uznaje się zazwyczaj audiowizualność, poczucie agencyjności gracza (w odróżnieniu od odbioru pasywnego), możliwość nawiązywania w grach relacji społecznych, uzależniającą funkcję pętli dopaminowych.
Trzeba jednak pamiętać, że „gry komputerowe” to niezwykle szeroka kategoria. Mieszczą się w niej czysto logiczne gry strategiczne, gry zręcznościowe, gry fabularne „prawie jak filmy”, casualowe gry na komórki, wielkie MMOs z dziesiątkami tysięcy graczy w jednym świecie, eksperymentalne gry „indie” itd. To medium dopiero rozpoznaje swoje możliwości; poszukuje swojej teorii estetyki.
A gwałtowny rozwój AI może teraz szybko zmienić tu zarówno samo doświadczenie gry, jak i standardy produkcji.
Dlaczego zdecydował się pan związać z branżą gier wideo i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta