Kara dożywocia
Nikt nie rodzi się potworem, potwora stwarzają okoliczności i dopiero poznając je, można ocenić, dlaczego człowiek przestał myśleć i czuć po ludzku.
To miał być inny felieton. Bardzo cieszyłam się na to, że wreszcie napiszę coś innego niż opis politycznych czy ekologicznych chmur, jakie wiszą nad światem. Koronacja księcia Karola dawała nadzieję na uśmiechnięty i aktualny felieton. I właśnie wtedy doszła do mnie wiadomość o śmierci Kamila, chłopca zakatowanego przez ojczyma. Złota kareta odjechała na daleki plan, bo wszystkie moje myśli zajęła sprawa dziecka i sprawcy.
Słowa ministra Wójcika o konieczności zastosowania kary śmierci w tym drastycznym wypadku są w moim przekonaniu chęcią zemsty, bo kara śmierci jest tylko odruchem agresji, podobnej do czynu przestępcy. Nie karze się złodzieja, okradając go, nie karze się sprawcy napadu, kalecząc go, tak jak on swoje ofiary. Nie można zabijać za to, że ktoś dokonał morderstwa, nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta