Szekspir w tonacji Becketta
Andrzej Seweryn dał popis aktorskiej wirtuozerii we wstrząsającej opowieści o Learze w reżyserii Janusza Opryńskiego.
Szekspirowski „Król Lear” to utwór zagadka. Krytyk teatralny Wojciech Natanson zwracał uwagę, że z pewnością nie jest dramatem realistycznym, nie może więc mieć wiele wspólnego z prawdopodobieństwem i psychologią. Nazwał go dramatem „budzącego się sumienia”. Szekspir nie przeciwstawia tytułowego bohatera światu jako symbolu cnoty i moralności. Lear budzi w nas uczucie litości i współczucia, ale tak naprawdę jest porywczym starcem, łaknącym pochlebstw, władzy. A przeżywającym tragedię, gdy mu tego zabraknie. On nie wzbudza podziwu, co najwyżej litość.
Niekłamany podziw natomiast wzbudza Andrzej Seweryn, któremu dane jest, jak mało któremu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta