Bezpieczeństwo ponad wszystko
Kultura sejfityzmu jest oparta na całkowicie błędnym rozumieniu natury ludzkiej oraz zależności między traumą a wyzdrowieniem.
W XX wieku słowo „bezpieczeństwo” (ang. safe) kojarzyło się najczęściej z bezpieczeństwem w sensie fizycznym. Jednym z najważniejszych osiągnięć Stanów Zjednoczonych w drugiej połowie poprzedniego stulecia było zwiększenie bezpieczeństwa fizycznego dzieci. Liczne sprawy sądowe oraz działalność dziennikarzy śledczych i obrońców praw konsumenta (takich jak Ralph Nader, który w książce „Unsafe at any speed” [Każda prędkość jest niebezpieczna] zdemaskował przemysł samochodowy) oraz zdrowy rozsądek doprowadziły do ograniczenia niebezpiecznych produktów i praktyk.
W latach 1978–1985 we wszystkich 50 stanach uchwalono przepisy nakazujące korzystanie z fotelików samochodowych dla dzieci. Domy i placówki opieki nad dziećmi zostały zabezpieczone; usunięto z nich wszystkie drobne i ostre przedmioty. W rezultacie liczba zgonów wśród dzieci spadła. Jest to oczywiście bardzo dobra wiadomość, jednak na niektórych obszarach w kwestii bezpieczeństwa fizycznego posunięto się zdecydowanie za daleko.
Rosnąca troska a dyskusja akademicka
Jednak w XXI wieku na niektórych kampusach uniwersyteckich znaczenie słowa „bezpieczeństwo” uległo procesowi znanemu jako „concept creep” (stopniowe rozszerzenie znaczenia terminu określającego daną krzywdę) i objęło również...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta