Wyboista droga do elektromobilności
Czy samochody elektryczne są ekologiczne? Odpowiedź brzmi: tak, choć z pewnymi zastrzeżeniami. Czy będą w stanie zastąpić samochody spalinowe? Tu pojawia się wiele wątpliwości.
21 godzin trwało gaszenie elektrycznego mercedesa, który zapalił się w nocy z 26 na 27 marca nieopodal wsi Tuchom na Kaszubach. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej, które doprowadziło do zapalenia się podsycającego płomienie akumulatora litowo-jonowego. Do zwarcia w takim akumulatorze – podobnie jak np. w zasilającej nasz laptop baterii – dochodzi, gdy zetkną się ze sobą tworzące baterię elektrody – katoda i anoda. W poprawnie działającej baterii elektrody te się nie stykają – oddziela je cienkie, mikroperforowane tworzywo, a ładunek elektryczny przenoszony jest między nimi za pomocą elektrolitu, czyli cieczy zawierającej sole litowe. Kiedy ładujemy baterię, energia przenosi się od katody (elektrody naładowanej dodatnio) do anody (naładowanej ujemnie), kiedy zaś korzystamy z baterii, energia pokonuje przeciwną drogę.
Dlaczego te samochody gasi się godzinami?
Problem pojawia się w momencie, gdy dochodzi do zwarcia – czyli wspomnianego zetknięcia katody z anodą. Może do niego dojść w wyniku błędu konstrukcyjnego, ale też np. wypadku i uszkodzenia baterii/akumulatora lub wystawienia go na zbyt wysoką temperaturę i przegrzania się jednego z ogniw. W przypadku akumulatora samochodu elektrycznego, składającego się często z kilkuset takich ogniw, zwarcie w jednym wywołuje reakcję łańcuchową.
Prof. Paul Christensen z Uniwersytetu w Newcastle w rozmowie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta