Wina szwagra
Niejeden przez szwagra zaczął pić. Jan przez swojego został winiarzem, i to oceanicznym. Brzmi krotochwilnie, ale to szczera prawda, a wina świetne.
Rzecz dzieje się w Południowej Afryce, nad Atlantykiem, w połowie drogi między Kapsztadem a Namibią. Szwagier, a w zasadzie przyszły szwagier Jana, studiujący wówczas winiarstwo, zaczął opowiadać o najnowszej modzie na wina z chłodnego klimatu. Młodego Jana – Afrykanerzy też tak mają na imię – to zafascynowało, wybrał identyczne studia, i dalejże przekonywać ojca farmera, że trzeba się zająć winem.
Łatwo powiedzieć, ale choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta