Gry wojenne i dyplomatyczne wokół morza
Zachodni politycy i wojskowi nie wykluczają, że w końcu dojdzie do starcia NATO z Rosją. Jeśli Kreml będzie nadal próbował atakować cywilne statki płynące do Ukrainy.
– Jeśli Rosja zacznie opanowywać (płynące) statki albo będzie próbowała odstraszyć je (od rejsów do Ukrainy – red.), to sądzę, że najprawdopodobniej NATO odpowie, wspierając „humanitarny korytarz” dla żeglugi – uważa były dowódca amerykańskich wojsk w Europie adm. James Stavridis.
A takie „wsparcie korytarza” może doprowadzić do bezpośredniego starcia sojuszu z Rosją. Podobnie uważają politycy, i to z krajów leżących nad Morzem Czarnym.
– Nie można wykluczać starcia NATO z Rosją na tym akwenie. Sojusz chce uniknąć eskalacji, ale tak naprawdę to zależy od działań podejmowanych przez rosyjskie władze. A te bez przerwy prowokują sojusz, przede wszystkim rozszerzając strefę (swojej) kontroli – ostrzega bułgarski minister obrony Todor Tagarew.
Wraz z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta