Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Płaciliśmy rachunki za koalicjantów

07 października 2023 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Czy ktoś z rządu polskiego powiedział kiedykolwiek, że ten lub tamten z opozycji coś dobrego zrobił i za to mu dziękujemy? Czy ktoś z opozycji powiedział, że ktoś z obecnie rządzących zrobił coś dobrego i chwała mu za to? Nie. A tak powinno być w normalnym życiu – mówi Franciszek Stefaniuk. Na zdjęciu: w Sejmie, 2010 r.
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Rzeczpospolita
Czy ktoś z rządu polskiego powiedział kiedykolwiek, że ten lub tamten z opozycji coś dobrego zrobił i za to mu dziękujemy? Czy ktoś z opozycji powiedział, że ktoś z obecnie rządzących zrobił coś dobrego i chwała mu za to? Nie. A tak powinno być w normalnym życiu – mówi Franciszek Stefaniuk. Na zdjęciu: w Sejmie, 2010 r.

Dzisiaj, kiedy trwa walka wielkich partii o to, żeby na scenie politycznej pozostały tylko dwa bloki, ci mniejsi znowu są „zgniatani” z obu stron, aby nie mieli racji bytu. Ale jeżeli będą tylko dwa bloki, to żegnaj, demokracjo, bo wtedy przejdziemy do rządów monopartyjnych. Rozmowa z Franciszkiem Stefaniukiem, posłem PSL od 1989 do 2015 roku

W ubiegłym tygodniu minęła 14. rocznica wybuchu afery hazardowej w rządzie PO–PSL. Chodziło o rzekomy lobbing polityków PO, który miał doprowadzić do korzystnych rozwiązań prawnych dla biznesmenów z branży hazardowej. Zasiadał pan w komisji śledczej, która miała wyjaśnić tę sprawę. Jak pan wspomina prace w niej?

Dosyć sceptycznie oceniam funkcjonowanie tej komisji. Jeszcze przed jej powołaniem premier Donald Tusk zdymisjonował pięć osób z rządu. Komisja pracowała blisko pół roku, przesłuchała niemal armię świadków, którzy z reguły zasłaniali się brakiem wiedzy lub pamięci. Po zakończeniu prac nie było żadnego ciągu dalszego. Dziś można stwierdzić, że jedyne konsekwencje wyciągnął pan premier. Dużą popularność przed kamerami zdobyli niektórzy członkowie komisji. Przecież posiedzenia transmitowane były na żywo. Przewodniczący Mirosław Sekuła był w trudnej sytuacji, bo często był atakowany przez członków komisji. Dużo było takiej politycznej piany.

Czy komisji udało się rzucić jakieś nowe światło na aferę hazardową?

Nie. Nic nie zostało wyjaśnione. Komisja przyjęła raport, w którym opisała przebieg swojej pracy i zeznania świadków, według których lobbingu nie było. W ocenie członków komisji z opozycji lobbing był. Osobiście miałem wiele wątpliwości co do wyjaśnianych spraw. Dlatego do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12693

Wydanie: 12693

Zamów abonament