Czysta energia nabiera rozpędu

autor zdjęcia: AdobeStock

źródło: Rzeczpospolita

Obecne trendy energetyczne wskazują na to, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska mają szansę na wyeliminowanie gazu, węgla oraz ropy do 2030 roku

Do końca dekady węgiel i gaz ziemny mogą odejść w zapomnienie, dzięki nowym inwestycjom w czystą energię w Stanach Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej.

Naukowcy nie mają wątpliwości co do faktu, że paliwa kopalne stanowią główną przyczynę pogłębiania się kryzysu klimatycznego. Według danych Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) w 2018 roku aż 89 proc. światowych emisji CO2 pochodziło z paliw kopalnych i przemysłu. Każdego roku na świecie produkuje się ok. 36,5 miliarda baryłek ropy, ponad 8 miliardów ton węgla oraz 4 biliony metrów sześciennych gazu ziemnego. Wyeliminowanie ich ze światowego miksu energetycznego pozostaje największą nadzieją na powstrzymanie dalszego wzrostu globalnej temperatury i osiągnięcie celów klimatycznych wyrażonych w porozumieniu paryskim.

Według czerwcowego raportu Statistical Review of World Energy w 2022 roku światowe zapotrzebowanie na energię wzrosło o 1 proc., a ropa i gaz odpowiadały za 82 proc. całkowitej podaży energii. Rządy na całym świecie wsparły branżę paliw kopalnych łączną kwotą przekraczającą 900 miliardów euro w postaci dotacji. Okazuje się jednak, że mimo iż paliwa kopalne wciąż dominują w sektorze energetycznym, może się to zmienić szybciej niż zakładano.

Dominują, ale wkrótce mogą zniknąć

Jak wynika z opublikowanego właśnie raportu Zero Carbon Analytics,...