Przywrócenie praworządności samo w sobie nie podniesie ratingu Polski
Dla oceny wiarygodności kredytowej Polski kwestie związane z praworządnością są ważne, ale kluczowa jest kondycja finansów publicznych – mówi Ian Linnell, prezes agencji ratingowej Fitch.
Japonia, której dług publiczny przekracza 260 proc. PKB, cieszy się oceną wiarygodności kredytowej na poziomie A+, czyli dwa stopnie wyższą niż Polska z długiem na poziomie niespełna 50 proc. PKB. To porównanie pokazuje, że zadłużenie to tylko jedno z kryteriów oceny wiarygodności kredytowej państwa. Ale łatwo z tego wyciągnąć wniosek, że niektóre kraje mogłyby bez uszczerbku dla swojej wiarygodności istotnie zwiększyć zadłużenie, dofinansowując usługi publiczne, inwestycje itp. W Europie za przykład takiego zbyt ostrożnego kraju podawane są często Niemcy. Słusznie?
Z pewnością gospodarki rozwinięte mają nieco więcej swobody, jeśli chodzi o poziom zadłużenia, niż gospodarki rozwijające się. Wiele zależy także od źródeł finansowania deficytu. W Japonii są to głównie źródła krajowe, co zmniejsza ryzyko gwałtownego spadku popytu na obligacje. Istnieją prawdopodobnie kraje, które – utrzymując obecny poziom wiarygodności kredytowej – mogłyby pozwolić sobie na nieco bardziej ekspansywną politykę fiskalną. Jednak po pandemii jest znacznie więcej krajów, w których pole manewru zostało wyczerpane. Polityka fiskalna została znacznie złagodzona podczas pandemii, a później rządy nie spieszyły się z jej zaostrzeniem, biorąc pod uwagę często słaby stan ich gospodarek. Bardziej restrykcyjna polityka fiskalna pomogłaby w walce z inflacją. Jednak apetyt na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta