Kto łamie zasady współżycia społecznego, nie może się na nie powoływać
Pracownikowi, który został zwolniony z powodu nagannych zachowań łamiących zasady współżycia społecznego, co do zasady nie uda się skutecznie powołać w sądzie na naruszanie tych zasad przez pracodawcę.
∑ Pracownik został zwolniony za nielojalne zachowanie wobec pracodawcy. Wcześniej zachowywał się niezgodnie z zasadami współżycia społecznego wobec współpracowników oraz kilkukrotnie wobec zarządu spółki, w tym szkalował prezesa na łamach wewnętrznych czatów firmowych. Pracodawca nie stosował jednak wobec niego żadnych sankcji za te niewłaściwe zachowania. Niestety pracodawca wie, że zwalniając pracownika naruszył pewne formalności. Domaga się teraz, żeby sąd orzekł o odszkodowaniu zamiast przywrócenia do pracy, wskazując na niecelowość przywrócenia. Pracownik podniósł zarzut, że będzie to niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ ma na utrzymaniu czworo dzieci i bezrobotną żonę. Czy pracodawca może kontrować to twierdzenie, powołując się na wcześniejsze złe postępki pracownika w sytuacji, gdy nie wskazał ich jako podstawy dokonanego wypowiedzenia? – pyta czytelniczka.
Tak. Pracodawca nie tylko może powołać się na przytoczone okoliczności dotyczące nieetycznych zachowań pracownika i naruszania przez niego zasad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta