Hamowanie w sprawie aresztowania milionera
Sąd miał zdecydować o areszcie dla Leszka Czarneckiego. Zamiast tego, na wniosek jego obrońców, ściąga protokoły zeznań z procesu w aferze Getbacku. Prokuratura: to gra na czas.
Mieszkający za granicą milioner od lat jest poza zasięgiem polskich śledczych, którzy chcą mu postawić zarzuty za sprzedaż obligacji Getbacku przez bank, którego był właścicielem. Nowy skład sądu wnioskiem prokuratury o areszt zajmie się dopiero 12 stycznia przyszłego roku. I zanim podejmie decyzję, chce wiedzieć, co na temat biznesmena zeznał były prezes windykacyjnej spółki i inni oskarżeni w procesie, który już się toczy. Protokoły z ich wyjaśnieniami sąd ściąga na wniosek obrońcy Czarneckiego – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Wniosek o aresztowanie milionera ponownie musi rozpoznać sąd pierwszej instancji, bo w czerwcu sędzia Krzysztof Ptasiewicz z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta