COP28 – początek końca ery kopalin
Szczyt klimatyczny w Dubaju zakończyła się historycznym porozumieniem w sprawie odejścia od paliw kopalnych do 2050 roku.
Tegoroczny szczyt klimatyczny COP28 obfitował w kontrowersje. Eksperci i aktywiści podważali czystość intencji gospodarza, czyli Zjednoczonych Emiratów Arabskich, będących czwartym światowym producentem ropy i gazu.
Krytyczne głosy przybrały na sile, gdy na przewodniczącego wydarzenia wybrano Sultana Ahmeda Al Jabera, dyrektora generalnego państwowej spółki naftowej Abu Dhabi National Oil Company (ADNOC). Al Jaber przed szczytem starał się przekonywać, że jest świadom konieczności przeprowadzenia transformacji energetycznej, która „ograniczy wykorzystanie paliw kopalnych”. Podczas konferencji jednak twierdził już, że jego zespół „bardzo wierzy i szanuje naukę”, jednak wycofywanie paliw kopalnych nie umożliwi zrównoważonego rozwoju, chyba że chce się zagnać świat „z powrotem do jaskiń”. Usiłował też przekonywać, że błękitny amoniak stanowi niskoemisyjne źródło energii, choć według aktualnych badań jego produkcja może wygenerować aż trzykrotnie więcej gazów cieplarnianych niż olej napędowy i dwa i pół raza więcej niż węgiel czy gaz ziemny.
Dziennikarze ujawnili też, że według dokumentów uzyskanych przez Centre for Climate Reporting przedstawiciele Emiratów planowali w trakcie wydarzenia odbyć rozmowy z 15 krajami, które ADNOC zamierzał namówić na współpracę w zakresie wydobycia ich zasobów ropy i gazu. Mimo szeregu wpadek w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta