Rok wielkiej niepewności
Po dwóch latach od rosyjskiej inwazji nastroje nad Dnieprem są coraz mniej optymistyczne. Wśród Ukraińców wzrasta lęk przed przyszłością i zmęczenie wojną.
Wielu wierzyło, że druga rocznica rosyjskiej napaści na Ukrainę przypadnie na zupełnie inny kontekst militarny, polityczny i społeczny. Rok 2023 powinien być bowiem rokiem wielkiego przełomu w rosyjsko-ukraińskim konflikcie, miał przynieść przełamanie linii frontu przez Kijów i rozpocząć proces wyzwalania kolejnych terytoriów spod moskiewskiej okupacji. Kluczem do tego miała być wielka kontrofensywa, którą poprzedziły wielomiesięczne szkolenia tysięcy ukraińskich żołnierzy przeprowadzane przez instruktorów wojsk NATO oraz napływ nowoczesnego sprzętu z Zachodu. Okoliczności na froncie miały być sprzyjające – zmęczenie rosyjskiej armii, jej ogromne straty osobowe i sprzętowe, a także potencjalny kryzys wywołany buntem Prigożyna dawały nadzieje na sukces. Wokół tej kampanii nabudowano wielkie oczekiwania, z różnych ośrodków kijowskiej władzy suflowano nawet scenariusze mówiące o rychłych walkach o Krym.
Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te zapowiedzi – kosztem dużych strat osobowych udało się jedynie w nieznacznym stopniu naruszyć rosyjską obronę na odcinku zaporoskim. Rosjanie wyciągnęli wnioski z dotychczasowych walk, przygotowali rozbudowane linie obronne, które okazały się niemożliwe do sforsowania przez ukraińskie wojska, a wewnętrzne ośrodki krytyki spacyfikowali (wyrok Igora Girkina) lub wyeliminowali (śmierć Jewgienija Prigożyna)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta