Czy chińska nadwyżka jest groźna dla świata?
Państwo Środka nadal zalewa globalne rynki swoimi towarami. Prowadzi to do wzrostu napięć w relacjach z USA i Unią Europejską.
Gdy Janet Yellen, amerykańska sekretarz skarbu, składała w kwietniu wizytę w Pekinie, zapowiadało się na lekką odwilż w relacjach USA z Chinami. Do niczego takiego jednak nie doszło. – Działania podejmowane przez ChRL mogą wpływać na światowe ceny, a gdy globalny rynek zostanie zalany sztucznie tanimi chińskimi produktami, możliwość przeżycia amerykańskich firm oraz innych konkurentów zagranicznych znajdzie się pod znakiem zapytania – stwierdziła Yellen.
Przypomniała, że dekadę wcześniej tania chińska stal zalała światowe rynki i przyczyniło się to do kryzysu wśród amerykańskich producentów tego surowca.
Korzyści i zagrożenia
W 2015 r. Chiny miały nadwyżkę handlową wynoszącą 593,5 mld USD. W kolejnych latach spadała, co uznawano za dowód na to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta