Polska energetyka potrzebuje lepszej koordynacji działań
Blackouty nam nie grożą, ale jeśli chodzi o ograniczenia dostaw, to odpowiedź nie jest jednoznaczna – mówi Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Czy w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych, w których stery objął pan z początkiem marca, jest potrzeba zmiana w zarządzaniu?
Nie ma idealnych organizacji, w każdej można i trzeba wprowadzać zmiany, ale generalnie sposób zarządzania majątkiem Polskich Sieci Elektroenergetycznych nie był nigdy przedmiotem dyskusji. Problemy polskiej energetyki mają niewiele wspólnego z zarządzaniem sieciami przesyłowymi i systemem. Wyzwania dotyczą raczej sposobu transformacji energetyki, który był dotąd synonimem chaosu i braku spójnej wizji. Nawet jeżeli podejmowano gdzieś wysiłek transformacji, to jednocześnie błędnie szacowano skutki podjętych działań.
Przykładem jest np. program rozwoju fotowoltaiki. Obecnie mamy 1,4 mln prosumentów, a moc ich instalacji to blisko 11,5 GW, kilka razy więcej, niż zakładano. Uważam, że to wielkie osiągnięcie – wciągnięcie kilku milionów Polaków w transformację, uświadomienie im, że mogą zarządzać energią dla swoich domów. Jednak źle np. sformowano cel: PV na dachach ma pomóc właścicielom w redukcji kosztów energii głównie dzięki autoprodukcji, a nie poprzez jej „magazynowanie” w sieci. W efekcie rząd PiS w panice musiał zmieniać system rozliczeń, a „nowych” prosumentów nie uprzedzono, że wraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta