Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto nie z nami, ten z Putinem

09 maja 2024 | Opinie | Łukasz Warzecha
autor zdjęcia: x
źródło: Rzeczpospolita

Exposé Radosława Sikorskiego, okraszone pozornymi wezwaniami do współpracy, było jedną wielką manipulacją, której celem było pokazanie, że poza jedynie słusznym kursem Unii Europejskiej nie istnieje żaden inny – chyba że dyktowany z Kremla.

Bywają exposé ministrów spraw zagranicznych całkowicie bezosobowe. A bywają takie, na których osoba wygłaszającego wywiera niezaprzeczalne piętno. Dobre lub złe. Kwietniowe wystąpienie Radosława Sikorskiego było z pewnością jego autorskim exposé, tym ważniejszym, że sygnalizującym kierunek polityki zagranicznej obecnego rządu, i to w czasie dla świata wyjątkowym. Pokazywało również stosunek do oponentów. Nie chodzi jedynie o PiS, a może nawet nie przede wszystkim o największą partię opozycyjną, ale po prostu o tych, którzy mają problem z opisanym przez szefa MSZ kierunkiem, szczególnie w kwestii Unii Europejskiej.

Raz demagogiczne, a momentami trzeźwe

Było to przede wszystkim wystąpienie nie dyplomaty, lecz polityka, momentami agresywnego wobec opozycji. Cała pierwsza część exposé została poświęcona wytykaniu błędów poprzedników w tonie momentami zwyczajnie demagogicznym. Nawet jeśli częściowo można by się z ministrem Radosławem Sikorskim w ocenach zgodzić, to było to zachowanie nieprofesjonalne, a nawet dla państwa szkodliwe. Takie ustawienie wątków pokazuje bowiem – nie tylko obserwatorom krajowym, ale także zagranicznym – że nasza polityka zagraniczna jest funkcją wewnętrznych sporów, a więc można na nią oddziaływać poprzez wpływanie na nasze domowe kłótnie. To oczywiście dotyczy obu stron tego sporu, ale to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12868

Wydanie: 12868

Spis treści
Zamów abonament