uważa pan, że będzie wojna?
Do żadnej wojny nie musi dojść, jeśli tylko Czesi będą rozsądni. – To znaczy, jeśli dadzą Hitlerowi wszystko, czego zapragnie? – No cóż, a co by pan zrobił?
Prusy Wschodnie nie różnią się zbytnio od krajów bałtyckich, lecz wyglądają schludniej i zamożniej. Obecnie – tak jak w minionych stuleciach – jest to odłączona od Niemiec prowincja. W historii niemieckiej pojawiła się dopiero w trzynastym wieku. W 1230 roku polski król zwrócił się do Zakonu Krzyżackiego z prośbą o wsparcie w rozprawieniu się z pogańskimi Prusami. Wspominałem już o stosowanych przez zakon metodach misyjnych, które okazały się skuteczne zarówno w Prusach Wschodnich, jak i krajach położonych dalej na północy. Krzyżacy jednak trzymali Prusy w silniejszym uścisku. Zbudowali dziesiątki zamków, wiele z nich najwyższej klasy. Gdybym miał szczegółowo opisać swoją podróż przez Prusy Wschodnie, poinstruowałbym drukarza, by miał przygotowane gotowe wiersze do załączania na końcu co drugiego akapitu. Informowałyby o tym, że w mieście takim a takim znajduje się zamek krzyżacki.
Wokół tych twierdz rozrosły się społeczności handlowe, które przyciągały wielu emigrantów z innych części Niemiec. Potęga Krzyżaków tak wzrosła, że jeden z późniejszych królów Polski uznał, iż nadszedł moment, kiedy trzeba ją ograniczyć. Spotkał się z nimi na pamiętnym polu – pod Grunwaldem w 1410 roku – i doszczętnie ich rozbił. Po tej bitwie zakon przekształcił się w świeckie księstwo, które połączyło się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta