20 lat bez niej/bez niego
Dwie osobiste książki o utracie bliskich – „Zły syn” Jarka Skurzyńskiego i „West Farragut Avenue” Agnieszki Jelonek. Historie o tych, którzy odeszli, ale jeszcze bardziej o tych, którzy zostali i żyją z dziurą w sercu. Czy żałoba może być ciekawa?
Temat nienowy, a mówiąc górnolotnie: sól literatury, dawnych mitów, pieśni, trenów i hymnów. Także we współczesnej twórczości. Z ostatnich sezonów można sypać garściami tytuły i nazwiska tych, którzy stawiali nagrobki, burzyli je albo dokonywali literackich ekshumacji z nastawieniem psychoanalitycznym. „Bezmatek” Miry Marcinów, wiersze Damiana Piwowarczyka z tomu „Rezyliencje”, twórczość Waldemara Bawołka, „Hanka” Macieja Jakubowiaka, „Misterium” Marcina Czarnika czy „Grochów” Andrzeja Stasiuka sprzed kilkunastu lat. Zagraniczne już sobie darujmy, zbyt wiele by wymieniać. Teraz dostajemy dwie kolejne, zarazem wyjątkowe.
Na wschód od Edenu
Agnieszka Jelonek w „West Farragut Avenue” (wyd. Cyranka) już od progu, w opisie książki od wydawcy, deklaruje autobiografizm i podobnie mówi o tym w wywiadach. Podbijają to także wtrącenia samej narratorki piszącej w pierwszej osobie, kobiety w podobnym wieku i o zbliżonym statusie zawodowym do autorki (scenarzystka, pisarka), która zastanawia się, jak ma pisać to, co chce napisać („– To kiedy się dzieje ta książka? – pyta Sasha. – Na przykład teraz – mówię od razu”). Trzeba zarazem pamiętać, że powieść osobista nie od razu musi być autobiograficzna. A jeśli już jest autobiograficzna, to w pierwszym rzędzie i tak zawsze będzie powieścią. Głos narracyjny jest konceptem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta