Czy „szwadrony śmierci” z Azerbejdżanu działają w Europie
We francuskiej Miluzie zmarł azerski opozycjonista Vidadi Iskenderli, zadźgany nożami przez nieznanych sprawców.
– Władze Azerbejdżanu opłaciły najemnych zabójców, którzy wdarli się do mieszkania opozycjonisty i zadali mu 21 ciosów nożem – powiedział mieszkający na emigracji w Holandii azerski historyk i działacz praw człowieka Arif Junus.
Brat zabitego Oktay bezpośrednio wiąże napad i zamordowanie Vidadiego z jego działalnością. Zmarły był prokuratorem w Azerbejdżanie, później zaczął działalność opozycyjną, próbował nawet zostać kandydatem na prezydenta. Aresztowano go w 2011 r., za „utrudnianie głosowania w wyborach parlamentarnych” rok wcześniej, w których startował.
Dostał trzy lata więzienia, ale został ułaskawiony przez prezydenta Alijewa. Natychmiast uciekł do Francji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta