Polskie e-sklepy coraz śmielej wychodzą za granicę
Na rynkach eksportowych działa już 46 proc. handlowców online, co oznacza, iż po raz pierwszy jest ich więcej niż tych, którzy są nastawieni na sprzedaż krajową. Dla największej grupy firm rynki zagraniczne odpowiadają już za nawet 25 proc. przychodów.
Choć coraz więcej firm z handlu internetowego ambitnie wychodzi na rynki zagraniczne, to nadal z tej opcji nie korzysta zupełnie 43 proc. – wynika z badania firmy Fulfilio, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza. Co więcej, aż 40 proc. nadal oferuje klientom wyłącznie polską wersję językową sklepu, co utrudnia dotarcie do sporej grupy klientów.
Polskie sklepy za granicą
– Wyjście poza granicę Polski praktykują nie tylko największe, powszechnie znane marki, ale coraz odważniej na taki krok stawiają biznesy działające w często bardzo wąskich niszach. Dla nich ekspansja zagraniczna może być nawet jeszcze bardziej kusząca, gdyż mała nisza przemnożona przez wiele krajów pozwala osiągnąć atrakcyjną skalę działania – mówi Rafał Kuczmarski, dyrektor sprzedaży Fulfilio. – Niestety, jak pokazują wyniki badania, wciąż wiele polskich e-sklepów nie wychodzi poza granice kraju, bo obawia się barier językowych, braku wiedzy o zagranicznych rynkach czy trudności logistycznych. To wszystko może blokować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
