Co może wierzyciel, gdy czas działa na jego niekorzyść?
W zdecydowanej większości przypadków, wierzyciel może korzystać z instytucji prawnych, które – mimo przedawnienia – mogą przyczynić się do dobrowolnej spłaty zobowiązania przez dłużnika.
Powszechnie przyjmuje się, że przedawnienie wierzytelności nieuchronnie pozbawia wierzyciela możliwości dochodzenia przysługujących mu świadczeń. W literaturze przedmiotu stanowczo wskazuje się, że przedawnienie stanowi formę swoistej sankcji wobec wierzyciela za to, że przez określony ustawowo czas nie dochodził swojego roszczenia. Niejednokrotnie po stronie dłużnika pojawia się przekonanie, że w takiej sytuacji nie grozi mu już windykacja, ponieważ wierzyciel – świadomy upływu czasu – zrezygnuje z dochodzenia należności. Czy jednak na pewno?
∑ Dług nie znika, choć przedawnienie ma moc
Należy pamiętać, że przedawnienie nie powoduje unicestwienia wierzytelności. Dług nadal istnieje, jednak z uwagi na upływ ustawowego terminu wierzyciel zostaje pozbawiony sądowej ochrony przysługującego mu prawa. Przedawnienie przekształca bowiem roszczenie wierzyciela w tzw. roszczenie niezupełne (naturalne), które nie podlega przymusowemu dochodzeniu. Dobrowolne spełnienie przez dłużnika nie uprawnia go do żądania zwrotu. Kwestia ta została jednoznacznie uregulowana w art. 411 pkt 3 kodeksu cywilnego, który wyklucza możliwość uznania spełnienia przedawnionego świadczenia za świadczenie nienależne.
∑ Ograniczenia po upływie terminu przedawnienia
Możliwości wierzyciela w zakresie dochodzenia roszczeń po upływie terminu przedawnienia są ograniczone. Warto podkreślić, że ograniczenia te dotyczą nie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)