Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wczoraj sojusznik, dzisiaj wróg

11 lipca 2025 | Świat | Rusłan Szoszyn
W ciągu pół roku prezydent Ilham Alijew ze „strategicznego partnera” stał się wrogiem Kremla
autor zdjęcia: Dogukan Keskinkilic / Anadolu via AFP
źródło: Rzeczpospolita
W ciągu pół roku prezydent Ilham Alijew ze „strategicznego partnera” stał się wrogiem Kremla

Konflikt Rosji z Azerbejdżanem może przesądzić o przyszłości całego regionu. – Rosja tradycyjnie traktuje swoich sąsiadów jak wasalów i marionetki – komentuje dla „Rzeczpospolitej” Ali Karimli, lider Ludowego Frontu Azerbejdżanu.

– Po II wojnie światowej Stalin miał jedną zasadę: jeżeli nie jesteś z nami, jesteś przeciw nam. Azerbejdżan jest przeciwko takim praktykom w polityce międzynarodowej. Trzecia opcja zawsze jest możliwa – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” w 2020 roku Hikmet Hajiyev, bliski współpracownik prezydenta Azerbejdżanu ds. współpracy międzynarodowej.

Przekonywał, że da się lawirować, mając „bratnie relacje z Turcją” i jednocześnie budując dobre stosunki z Rosją. Jeszcze w sierpniu ubiegłego roku Władimir Putin był ciepło przyjmowany w Baku. Co prawda władze Azerbejdżanu deklarowały poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy (a nawet wysyłały tam pomoc humanitarną), ale handel z Rosją też kwitł. Niedługo przed rosyjską agresją nad Dnieprem oba kraje nawet zdążyły podpisać deklarację „o sojuszniczym współdziałaniu”.

Moskwa atakuje, Baku ostro odpowiada

Wszystko się zmieniło po zestrzeleniu w grudniu ubiegłego roku lecącego do Groznego azerbejdżańskiego samolotu pasażerskiego (zginęło 38 osób). Prezydent Ilham Alijew domagał się, by Rosja przyznała się do winy, przeprosiła i wypłaciła odszkodowania. Moskwa to zignorowała.

Czara goryczy przelała się pod koniec czerwca, gdy w trakcie nalotu służb rosyjskich na azerską diasporę w Jekaterynburgu zginęły dwie osoby. W mediach rosyjskich można było...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13223

Wydanie: 13223

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament