Z orłem po akumulatory
Z orłem po akumulatory
Zniknie problem, co zrobić z toksyczną zawartością wysłużonego akumulatora. Pierwszą w Polsce instalację, w której odzyskiwany będzie elektrolit ze złomu akumulatorowego, uruchomiły wczoraj Zakłady Górniczo-Hutnicze "Orzeł Biały" SA w Bytomiu. Jak poinformował nas prezes zarządu spółki Jan Porembski ponad 10 tys. ton kwasu siarkowego i kilka ton ołowiu pochodzącego z zużytych akumulatorów nie trafi do środowiska, jak co roku. Polska technologia chroniona jest patentami.
Zakład jest w stanie przyjąć 120 tys. ton złomu akumulatorowego w ciągu roku. W latach 1994-1996 ich przerób kształtował się na poziomie 38-40 tys. ton rocznie. Liczbę zużytych akumulatorów ocenia się na ponad 70-80 tys. ton rocznie. Elektrolit będzie odzyskiwany i oczyszczany, a następnie powtórnie wykorzystywany.
Jest ustawa o odpadach
Przez 40 lat przepisy prawa regulujące skup zużytych akumulatorów dopuszczały utylizację ich w stanie suchym, czyli bez kwasu siarkowego, nie precyzując, co należy zrobić z toksyczną zawartością. Elektrolit wylewany jest do kanalizacji lub gleby - powiedział nam inż. Wiesław Dąbrowicz, z ZGH "Orzeł Biały". Potwierdza to raport Państwowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta