Polityczne echa rosyjskiej prowokacji
Opozycja i rząd odmieniają słowa „współpraca” i „jedność” przez wszystkie przypadki, ale komunikaty partyjne są sprzeczne z deklaracjami.
– W takich chwilach musimy zdać egzamin z jedności – apelował w Sejmie premier Donald Tusk po tym, jak ok. 20 dronów rosyjskich naruszyło polską przestrzeń publiczną. Premier mówił, że „dzisiaj naszym wspólnym zadaniem jest i musi być, także w najbliższej przyszłości, pełna mobilizacja całego Zachodu, tak aby Polska już nigdy nie stanęła w sytuacji, kiedy wydawało nam się, że mamy realne sojusze, a później okazywało się, że one były sojuszami papierowymi”.
Pytanie tylko, czy w momencie rosyjskiej prowokacji polska klasa polityczna zdaje egzamin z jedności?
Opozycja bije w rząd
– Jesteśmy nieprzygotowani do tego konfliktu. Jesteśmy zupełnie rozbrojeni – tak oceniał stan polskiej obronności w Polsat News Sławomir Mentzen. Lider Konfederacji twierdzi, że „Polska przespała trzy i pół roku wojny”, nie stawiając na produkcję dronów, co robi na masową skalę Ukraina. Mentzen kpił ze strzelania do dronów z myśliwców i drogich pocisków Patriot i podkreślał, że Polska nie ma obrony antydronowej.
W podobnym duchu mówił Mariusz Błaszczak, poseł PiS i poprzedni szef MON. Oczekuje od rządu wybudowania fabryki dronów w Polsce. Polityk PiS podziękował podczas konferencji w Sejmie żołnierzom, którzy stanęli na wysokości zadania, ale też mówił o „przemyśle pogardy” ze strony premiera Donalda Tuska. – Żądamy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
