Etat zamiast samozatrudnienia? Będą problemy z PIT, VAT i ZUS
Jeśli inspektor pracy uzna, że przedsiębiorca jest pracownikiem, trzeba będzie skorygować wszystkie podatkowe i składkowe rozliczenia. To koszmar dla firm i księgowych – mówią eksperci.
Przeliczanie faktur na pensje, zapłata zaległych zaliczek na PIT i składek ZUS, sporządzanie informacji PIT-11, zerowanie rocznych zeznań i wypełnianie nowych, korekta kosztów i VAT – te „przyjemności” czekają tych, którzy padną ofiarą przepisów pozwalających zrobić z biznesmena pracownika. Eksperci nie mają wątpliwości. – Będą olbrzymie problemy, nowe przepisy mogą wykończyć niejedną firmę – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.
Projekt o PIP
Chodzi o opublikowany w zeszłym tygodniu projekt, który nadaje szerokie uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy (nowela ma wejść 1 stycznia 2026 r.). Opisywaliśmy go szczegółowo w „Rzeczpospolitej” z 3 i 4 września. W uproszczeniu – jeśli inspektor uzna, że współpracownik funkcjonuje tak jak pracownik, przekształci kontrakt na etat.
– Nowych przepisów obawiają się przede wszystkim firmy współpracujące z samozatrudnionymi, czyli prowadzącymi działalność (tzw. B2B) – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Przypomnijmy, że samozatrudnienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)